Główny Urząd Statystyczny: wyniki budownictwa mieszkaniowego w pierwszym półroczu 2015.

Główny Urząd Statystyczny podał informacje dotyczące wskaźników budownictwa mieszkaniowego w czerwcu i pierwszej połowie bieżącego roku. Najświeższe dane GUS ukazują, że inwestorzy starają się jak najkorzystniej wykorzystać rynkowe wzrosty.

Możliwe, że część firm przygotowuje się już na niekorzystne zmiany w ustawie deweloperskiej (m.in. zlikwidowanie otwartych rachunków powierniczych bez gwarancji).

W czerwcu br. ważnym znakiem z rynku było powiększenie liczby mieszkań przekazanych do użytkowania. Od 1 do 30 czerwca br. krajowi deweloperzy oficjalnie wybudowali 5161 mieszkań. To wskazuje na wzrost o 26,20% (1071 sztuk) w odniesieniu do maja bieżącego roku. W ujęciu rocznym, liczba ukończonych mieszkań również znacząco powiększyła się – zmiana w stosunku do czerwca 2014 r. wynosi 25,40%. Ten wynik potwierdza utrzymanie sporej aktywności deweloperów.

Miesięczny spadek (-22,90%) ukazał się w przypadku ilości rozpoczętych mieszkań. Od 1 do 30 czerwca br. krajowe firmy deweloperskie zaczęły prace, które mają doprowadzić do zbudowania 6387 lokali. W maju br. analogiczna wartość była większa o 1902 sztuki. Należy jednak wspomnieć, że dodatnia różnica między czerwcem 2015 r. i 2014 r. wyniosła 11,40%. To oznacza, że deweloperzy rozpoczęli o 11% więcej budów mieszkań niż przed rokiem.

Dane dotyczące pozwoleń na budowę również wskazują miesięczny spadek (-8,30%). Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w czerwcu bieżącego roku krajowi deweloperzy otrzymali zgodę na wybudowanie 7636 lokali mieszkalnych. Warto nadmienić, że zmiana liczby wydanych pozwoleń na budowę w stosunku do czerwca 2014 r. wyniosła (+9,70%). To kolejny wynik, który wskazuje, że deweloperzy wciąż są bardzo aktywni.

Aktualny komunikat GUS dostarcza również zagregowanych danych na temat działalności deweloperów od początku stycznia do końca pierwszego półrocza 2015 r. W tym okresie wskaźniki budownictwa deweloperskiego przedstawiały się następująco:

  • liczba rozpoczętych budów mieszkań – 40 225 (zmiana o +26,50% w stosunku do wyniku z pierwszego półrocza 2014 r.)

  • liczba wydanych pozwoleń na budowę - 43 455 (zmiana o +15,40% w stosunku do wyniku z pierwszego półrocza 2014 r.)

  • liczba mieszkań oddanych do użytkowania – 23 657 (zmiana o -7,60% w stosunku do wyniku z pierwszego półrocza 2014 r.)

Powody do podniesienia cen mieszkań na rynku mieszkaniowym w Krakowie.

Obecna kondycja ekonomiczno-społeczna skłania do zastanowienia się nad hipotetycznym scenariuszem podwyżki cen mieszkań, po stabilizacji utrzymującej się od drugiej połowy 2013 r.

Głównymi okolicznościami, które mogą stać się przyczyną podwyżek jest rewelacyjna sprzedaż deweloperów pobudzana zakupami inwestycyjnymi i tanim kredytem i programy pomocowe ze strony państwa.

 

Jak kupić mieszkanie i nie zbankrutować?

Zakup mieszkania to jedna z najistotniejszych decyzji w życiu. Przy tym wyborze nabywca głównie kieruje się ceną. Przeszukując oferty, należy mieć na uwadze, iż nie tylko cena za metr kwadratowy pozwoli nam zaoszczędzić przy zakupie własnego mieszkania Przed dokonaniem wyboru warto przeprowadzić szczegółową analizę rynku.

Przemyśleć lokalizację, sprawdzić jak długo zabiera dotarcie do centrum, zwrócić uwagę na zaplecze usługowo-handlowe oraz możliwości miejsca. Ostatecznie spędzimy w tym miejscu wiele lat życia. Oprócz analizy cen m kw. rozsądnie jest sprawdzić, na jakie inne promocje możemy liczyć u konkretnego dewelopera.

W minionych latach dodać, że w Poznaniu można natknąć się na właśnie taką ofertę, gdzie korzystamy z rządowego projektu dopłat Mieszkanie dla Młodych orazi zyskujemy gratisowe wykończenie. – Młode osoby szukają korzystnych warunków kupna, szukają promocji. W Red Parku na mieszkaniu można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy. Posiadamy ofertę nieruchomości, które kwalifikują się do dofinansowania w projekcie rządowym MdM, a równolegle objęte są promocją wykończenie w cenie – mówi Roma Pikulska Marketing Manager Red Parku.

Wybrani deweloperzy oferują rabaty, które mają pomagać i obniżać cenę nabycia własnego mieszkania. rozsądnie jest zweryfikować propozycje z projektem w cenie, ta możliwość gwarantuje znaczne oszczędności na kosztownych usługach architektów wnętrz.

Pasjonatów postępowych rozwiązań mogą również zaciekawić promocje, które proponują darmowe założenie na przykład Systemu Fibaro w mieszkaniu. Umożliwia on zdalne sterowanie mieszkaniem, co jest wygodne, bezpieczne, a przede wszystkim pomaga zaoszczędzić dodatkowe pieniądze, bowiem jest rozwiązaniem ekologicznym.

Atrakcyjną ofertą jest również projekt spłacania 10:90, gdzie przy podpisaniu umowy płacimy 10 % całej sumy, a pozostałe 90 – dopiero po skończeniu inwestycji, przy odbiorze mieszkania. Jest to duża oszczędność – otwarcie kredytu następuje dopiero w momencie oddania inwestycji do użytku. Młodym osobom, które pragną nabyć swoje pierwsze mieszkanie daje to też okres na zbudowanie wiarygodności zdolności kredytowej przez termin oczekiwania na swe M. Dla osób, które planują sprzedaż dotychczasowych nieruchomości to okres na finalizację transakcji bez pośpiechu.

Przy wyborze mieszkania warto pamiętać, iż nie tylko cena za metr, promocje i upusty, które podsuwają deweloperzy są miarą tego, iż zaoszczędzimy na nabyciu mieszkania. Gospodarny oraz przedsiębiorczy nabywca ez wątpienia zwróci uwagę na inne znaczące aspekty. Spore sumy da się zaoszczędzić na benzynie w ewentualności budów usytuowanych w pobliżu centrum bądź z dogodnym dostępem do obwodnicy, która pozwala na szybkie połączenie z każdym punktem miasta. Trzeba zwrócić również uwagę na dogodną komunikację miejską. Niebagatelne jest też zaplecze usługowo-handlowe, jakie daje dzielnica – centrum handlowe, sklep, apteka, szkoła, a nawet uczelnia w pobliżu bloku to dodatkowa duża oszczędność przez cały czas mieszkania w danym miejscu. Szczególną grupą osób są nabywcy, którzy kupują mieszkanie z przeznaczeniem na wynajem. Dla nich istotny powinien być potencjał| lokalizacji inwestycji pod względem rosnących zalet poszczególnych dzielnic miasta. Poszczególne dzielnice miasta rozwijają się coraz bardziej i tym samym sprawiają, iż za kilka lat mieszkanie w danym miejscu będzie miało jeszcze wyższą wartość. Miasto się rozrasta, toteż nawet dzielnice uznawane za bardziej odległe względem centrum w nieodległej przyszłości będą wchodzić w centralną część miasta.

Dziewięć czynników do wzrostów cen mieszkań.

Teraźniejsza sytuacja ekonomiczno-społeczna nakłania do rozważań nad prawdopodobnym scenariuszem podniesienia cen nieruchomości, po równowadze utrzymującej się od drugiej połowy 2013 r.

Decydującymi okolicznościami, które mogą okazać się powodem podniesienia cen jest znakomita sprzedaż deweloperów napędzana zakupami inwestycyjnymi i tanim kredytem oraz programy pomocowe ze strony państwa.

1. Rząd skupi nieruchomości od deweloperów

Fundusz BGK Nieruchomości nominowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego na potrzeby projektu Fundusz Mieszkań na Wynajem, zamierza wydać w zbliżających się trzech latach 5 miliardów złotych na zakup mieszkań, z przeznaczeniem na wynajem. Fundusz planuje zakup całych budynków albo klatek, tak aby łatwo było nimi zarządzać.

W zgodzie z przewidywaniami, większość z zaplanowanej sumy 5 mld złotych ma być wydana w nadchodzących dwóch latach, co zwiastuje odkupienie od deweloperów około dwudziestu tys. nieruchomości a w konsekwencji zmniejszenie oferty rynkowej. Reglamentacja podaży w sytuacji stałego zainteresowania może wyzwalać wpływ na wartość nieruchomości, jeśli deweloperzy nie nadążą uzupełnić oferty wnieść do sprzedaży świeże projekty.

2. MdM pobudza popyt

W połowie roku powinny obowiązywać zmiany w programie Mieszkanie dla Młodych, które m. in pozwolą rodzinom z wieloma dziećmi jednorazowe dofinansowanie do zakupu mieszkania w wysokości nawet powyżej 100 stu tys. zł – Z tych założeń spodziewamy się, że zaciekawienie projektem Mieszkanie dla Młodych może znacznie wzrosnąć. Planowane nowelizacje w ustawie też bez wątpienia wpłyną na większe wykorzystanie tegorocznego limitu – mówi Bogusław Białowąs z Banku Gospodarstwa Krajowego.

Środki rozdysponowane w ramach programu Mieszkanie dla Młodych mogą zostać przekazane na wymagany wkład własny, co dla sporej ilości młodych osób jest znacznym wsparciem przy zakupie nieruchomości. Poza obligatoryjnym wkładem (obecnie min. 10 proc. wartości mieszkania), powinno się prócz tego mieć środki na wykończenie wnętrza i koszty okołotransakcyjne. Wielu deweloperów wykorzystuje program MdM w akcjach reklamowych oraz przystosowuje świeżo budowane inwestycje do warunków programu. Jeżeli wojewodowie dopasują limity do warunków rynkowych, zaciekawienie dopłatami może w dużym stopniu wzrosnąć.

3. Kredyt tani jak nigdy dotąd

Najniższe jak do tej pory oprocentowania z pewnością zmienią sytuację na rynku. Korzystniejsze stopy procentowe, a co się z tym wiąże niższa rata kredytu mieszkaniowego, powiększa przystępność mieszkań. Po pierwsze skorzystają na tym gospodarstwa domowe, które do tej pory nie posiadały płynności kredytowej i ani jeden bank nie zamierzał im otworzyć kredytu a także Ci, którzy nie planowali zaciągać pożyczki ze względu na zbyt duże obciążenie dla domowego budżetu. Kolejną grupą beneficjentów są osoby, które planują zamienić mieszkanie na większe. Aktualnie rata przeciętnego kredytu na dwieście tys. złotych na trzydzieści lat wynosi poniżej aniżeli 1000 złotych, na 300 tysięcy złotych mniej niż 1500 złotych, a przypadku kredytu na czterysta tysięcy zł mniej niż 2000 zł na miesiąc.

Uwaga: Należy zwrócić uwagę na to, że stopy procentowe mogą kiedyś wzrosnąć i w takim przypadku rata kredytu wzrośnie, przy niezmiennej marży, która jest niezmienna przez cały termin kredytowania.

4. Inwestorzy pojawią się jak grzyby po deszczu

Niskie stopy procentowe spowodowały też masową zniżkę oprocentowania lokat bankowych. Jak zawiadamia portal Bankier.pl, na rynku zostały już końcowe depozyty, które pozwalają na inwestowanie funduszy na 3,5 procent brutto, a większa część banków proponuje już oprocentowane mniejsze niż 3 %. To skłania wiele osób do transferowania funduszy z rynku finansowego na rynek nieruchomości i angażowania kapitału w mieszkanie do wynajęcia. Taki sposób inwestowania, przy racjonalnych założeniach, zapewnia dochód około pięć % netto w skali roku. Równocześnie, właściwie dobrana nieruchomość może zyskać na wartości, co dodatkowo powiększa intratność inwestycji.

Jak wynika z analizy transakcji dokonywanych za pośrednictwem Home Brokera odsetek ludzi płacących gotówką rośnie od kilku lat i obecnie wynosi już prawie czterdzieści proc. ogółu kupujących.

5. Środki z Unii napędzają gospodarkę

Jednym z najważniejszych katalizatorów rozwoju ekonomicznego w Polsce były w ostatnich latach unijne projekty. Sytuacja ta powinna trwać dalej, ponieważ przynajmniej do 2020 r. Nasze państwo wciąż będzie jednym z największych odbiorców funduszy. W latach 2014-2020 do Polski ma trafić może łącznie nawet 500 mld euro unijnych funduszy, które będą przeznaczone na rozwój kraju. Rosnące PKB i zarobki powalają spodziewać się podniesienia poziomu życia oraz kondycji ekonomicznej Polaków, a to będzie stymulować ożywienie rynku nieruchomości w kolejnych latach. Według badań Głównego Urzędu Statystycznego, więcej niż połowa rodzin o fatalnej sytuacji ekonomicznej egzystuje w budynku przekazanym do zamieszkania przed 1961 r. Jednym z następstw poprawy ich kondycji finansowej będzie zwiększenie przestrzeni mieszkania oraz ilości pomieszczeń.

6. Mieszkania za franki powodem zmniejszenia ilości ofert

W Polsce od 2000 r. rozdysponowano 775 tysięcy kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim, z czego dwieście dziesięć tys. kredytobiorcy już spłacili. Aktualnie aktywnych jest ciągle 565 tysięcy kredytów w szwajcarskim franku. Największa część z nich została zaciągniętych w latach 2006-2008, po kursie od 2 do dwóch i pół zł za franka. Do chwili obecnej pożyczki te mają uiszczone 20-25 procent kapitału. Po niedawnym niesprzyjającym skoku notowań, który utrwalił się na poziomie około 4 zł, kwota długu tych wierzytelności może równać się aż sto sześćdziesiąt procent początkowej kwoty. Dla ilustracji, saldo kredytu zaciągniętego w 2007 r. na kwotę 300 tysięcy zł na trzydzieści lat, aktualnie równa się ok. 480 tysięcy zł. To w zasadzie uniemożliwia sprzedaż tego mieszkania, bo jeżeli nawet przypuścimy że stawki się nie zmieniły, aby w tej chwili sprzedać to mieszkanie za 300 tysięcy należałoby dołożyć do banku dodatkowe 180 zł. To ogranicza podaż mieszkań oraz wyłącza z rynku parę tys. nieruchomości.

7. Polacy będą się przeprowadzać

Ze badań Eurostatu wynika, że przeciętnie siedemnaście procent obywateli UE mieszka w przeludnionym mieszkaniu. W Polsce iloraz ten jest znacznie większy i wynosi 46,3 % W Belgii na mieszkania przypada średnio 2,3 pomieszczenia, a w Polsce przeciętna wynosi dokładnie 1. To pozwala na spory potencjał ożywienia rynku nieruchomości, bowiem spora część właścicieli może chcieć w następnych latach zmienić swoją nieruchomość na przestronniejszą. Według analiz, tylko w Rumunii i na Węgrzech odsetek mieszkańców przebywających w za małych mieszkaniach jest wyższy niż w Polsce.

8. Przedsiębiorcy zamierzają podnieść ceny

Po zaskakującym pod względem sprzedaży roku, deweloperzy ze dużą dawką nadziei wyglądają w przyszłość. Nie licząc ożywienia na rynku (dane Głównego Urzędu Statystycznego o wzrastającej liczbie zaczętych budów i wydanych zgód) świadczą o tym zapowiedzi o podniesieniu cen. Home Broker przeprowadził kwestionariusz w gronie najpopularniejszych deweloperów i wynika z niej, że co piąty deweloper planuje na nadchodzący rok niewielkie wzrosty cen mieszkań, a co czwarta firma rozpatruje ewentualność podwyżek. Trochę więcej niż połowa deweloperów nie nie prognozuje podwyższenia cen, ale brak chętnych do obniżek cen. Na redukcję cen za mieszkanie możemy liczyć jedynie dzięki okresowym promocjom albo bądź wyprzedażom ostatnich mieszkań w budynku.

9. Zamknięty rachunek powierniczy podniesie koszty

Po uprawomocnieniu się w IV 2012 roku ustawy deweloperskiej, która zobowiązuje deweloperów do zakładania rachunków powierniczych (otwartych lub zamkniętych), bardzo podniósł się stopień bezpieczeństwa zakupu mieszkania na rynku pierwotnym.

Rachunek powierniczy jest szczególnym typem rachunku bankowego, na który kierowane są środki klientów kupujących mieszkanie w w czasie trwania budowy. W przypadku otwartych rachunków powierniczych, równocześnie z postępem prac na budowie pieniądze są wypłacane na konto dewelopera. I to nie odpowiada UOKiK , który pragnie, aby pozostały jedynie rachunki zamknięte. W takim przypadku deweloper pozyskiwałby środki nabywców po zakończeniu prac na budowie. Niefortunnie oznacza to, iż deweloperzy będą musieli budować albo za swoje środki (kilka-kilkadziesiąt milionów złotych), albo na kredyt bankowy. Lwia część jednak nie dysponuje taka ilością gotówki, co wskazuje na to iż będą zmuszeni pomagać sobiepożyczką bankową, a to podwyższy cenę pieniądza, a więc i całej inwestycji. Ostatecznie, ten przypuszczalnie będzie przeniesiony na klientów, w postaci zmian w cennikach. Na domiar tego, z rynku zniknie sporo rodzinnych przedsiębiorców które nie posiadają gotówki i nie otrzymają pożyczki bankowej.

Zrównoważony start roku.

Początek 2015 roku to niewielkie spowolnienie tempa sprzedaży nieruchomości. Do 116 dni wzrósł typowy okres oczekiwania na klienta. To o 20 dni więcej aniżeli w ostatnich miesiącach roku.

Pierwsze miesiące roku to zwykle pora osłabionego popytu na mieszkania. W tych warunkach nie powinno zaskakiwać, że ponownie średni termin sprzedaży lokali przez stołecznych agentów nieruchomości Metrohouse przewyższył margines 100 dni. W styczniu i w lutym 2015 r. wzrósł o 20 dni i obecnie równa się 116 dni. Jest to pułap zbliżony do obserwowanego w trzecim kwartale 2014 roku Wciąż sporą konkurencję dla nieruchomości z drugiej ręki okazują się być nieruchomości sprzedawane przez deweloperów, które można nabyć z dopłatami w ramach projektu Mieszkanie dla Młodych.

Znaczna konkurencja zaznacza się w dzielnicach, które zapewniają wysoką podaż ofert spełniających limity cenowe projektu (na przykład Białołęka). Na najszybszą sprzedaż mogły oczekiwać lokale z dolnych pułapów cenowych. Aż 70 proc. mieszkań sprzedanych w terminie 2 miesięcy posiadało ceny nieprzewyższające trzystu tys. zł. Ten rodzaj nieruchomości będzie nieprzerwanie cieszył się dużym powodzeniem i można spodziewać się, iż w transakcjach zazwyczaj będziemy obserwować takie właśnie mieszkania. Za wzrastającą popularnością mieszkań kompaktowych przemawiają rosnące kwoty wkładu własnego, które skutecznie utrudniają nabycie nieruchomości z wyższego pułapu cenowego.

Tym razem nie mieliśmy do czynienia ze spektakularnymi spadkami cen na poziomie końcowych ustaleń kupna-sprzedaży. Różnica pomiędzy ostatnią ceną ofertową a finalną ceną transakcyjną to ledwie 2,2 proc. Wyłącznie w przypadku dwóch mieszkań negocjacje przekroczyły dziesięć %. O wiele jest trafić na sytuacje, gdy ostateczna cena nie różniła się od ceny ofertowej (17% ogółu transakcji . Lepiej negocjowało się spore nieruchomości. Przy powierzchniach 100-120 m kw. negocjacje sięgały 6-9 proc.
W tym wypadku najwyższym zainteresowaniem w gronie klientów cieszył się Ursynów, Ursus, Bemowo oraz Śródmieście.

Jak zaoszczędzić na kupnie mieszkania?

Zakup mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji dla większości z nas. Stojąc przed tym wyborem klient w dużej mierze sugeruje się ceną. Przeszukując oferty, trzeba mieć na uwadze, że nie tylko cena za metr kwadratowy pozwoli nam zaoszczędzić przy zakupie własnego lokum Przed dokonaniem wyboru rozsądnie jest przeprowadzić dokładną analizę rynku.

Przemyśleć lokalizację, sprawdzić jak długo zabiera dotarcie do centrum, zwrócić uwagę na infrastrukturę handlowo usługową ,a także potencjał miejsca. Najprawdopodobniej spędzimy w tym miejscu wiele lat życia. Oprócz analizy cen m2 rozsądnie jest sprawdzić, na jakie inne promocje możemy liczyć u danego dewelopera.

W poprzednich latach wielu, iż w Poznaniu można natknąć się na właśnie taką ofertę, gdzie korzystamy z rządowego programu dofinansowania Mieszkanie dla Młodych orazi dostajemy bezpłatne wykończenie. – Młode osoby poszukują korzystnych warunków zakupu, szukają promocji. W Red Parku na mieszkaniu można oszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy. Mamy ofertę nieruchomości, które kwalifikują się do dotacji w programie rządowym MdM, a równocześnie objęte są promocją wykończenie w cenie – mówi Roma Pikulska Marketing Manager Red Parku.

Niektórzy deweloperzy oferują upusty, które powinny pomagać i obniżać koszty nabycia własnego mieszkania. korzystnie jest zweryfikować oferty z projektem w cenie, ta opcja gwarantuje znaczne oszczędności na drogich usługach architektów wnętrz.

Miłośników postępowych rozwiązań mogą też zainteresować promocje, które proponują gratisowe zamontowanie np. Systemu Fibaro w mieszkaniu. Zezwala on na zdalne zarządzanie mieszkaniem, co jest komfortowe, bezpieczne, a przede wszystkim pozwala zaoszczędzić dodatkowe fundusze, gdyż jest rozwiązaniem przyjaznym środowisku.

Dobrą propozycją jest również projekt spłacania 10:90, w którym przy podpisaniu umowy odprowadzamy 10 % całej kwoty, a pozostałe 90 – dopiero po skończeniu inwestycji, przy odbiorze mieszkania. Jest to spora oszczędność – otwarcie pożyczki następuje dopiero w chwili oddania budowy do użytkowania. Młodym osobom, które planują nabyć swoje pierwsze mieszkanie daje to też czas na stworzenie wiarygodności zdolności kredytowej przez okres oczekiwania na swoje M. Dla osób, które planują odsprzedaż dotąd posiadanych nieruchomości to okres na dokonanie transakcji bez pośpiechu.

Przy wyborze mieszkania warto pamiętać, że nie tylko cena za metr, promocje i upusty, które proponują deweloperzy są wyznacznikiem tego, że zaoszczędzimy na kupnie mieszkania. Gospodarny i zapobiegliwy nabywca na pewno zwróci uwagę na inne istotne sfery. Duże sumy uda się zaoszczędzić na paliwie w ewentualności budów położonych blisko centrum bądź z dogodnym dostępem do obwodnicy, która umożliwia wygodne połączenie z każdym punktem metropolii. Należy zwrócić również uwagę na wygodną komunikację publiczną. Niebagatelne jest również zaplecze usługowo-handlowe, jakie daje dzielnica – galeria handlowa, sklep, apteka, szkoła, a nawet uczelnia w sąsiedztwie bloku to kolejna spora oszczędność przez cały okres mieszkania w danym miejscu. Szczególną grupą ludzi są nabywcy, którzy kupują mieszkanie pod wynajem. Dla nich niebagatelny powinien być potencjał| lokalizacji inwestycji pod względem wzrastających zalet różnych dzielnic metropolii. Poszczególne dzielnice metropolii rozwijają się coraz bardziej i przez to sprawiają, iż za kilka lat mieszkanie w konkretnej lokalizacji będzie miało jeszcze większą wartość. Metropolia się rozrasta, toteż nawet miejsca uznawane za bardziej odległe względem centrum w nieodległej przyszłości będą wchodzić w środkową część miasta.

Powody do wzrostów cen nieruchomości na rynku mieszkaniowym w Krakowie.

Aktualna sytuacja społecznoekonomiczna nakłania do rozważań nad hipotetycznym scenariuszem podniesienia cen mieszkań, po stabilizacji trwającej od połowy 2013 r.

Głównymi uwarunkowaniami, które mogą okazać się uzasadnieniem podniesienia cen jest bardzo dobra sprzedaż deweloperów napędzana zakupami inwestycyjnymi i tanim kredytem oraz programy pomocowe ze strony państwa.